Case study
Lubimy, gdy zgłaszają się do nas nowo powstające marki. Z jednej strony nie brakuje im energii do działania, a z drugiej – stoi przed nimi całkiem sporo wyzwań. Podstawowe to wyróżnić się na tle konkurencji. Łatwo powiedzieć, prawda?
Pani Joanna i Pani Kasia po latach doświadczeń w branży aparatów słuchowych postanowiły otworzyć własną firmę zajmującą się badaniami słuchu i doborem aparatów. Działania rozpoczęliśmy od warsztatów strategicznych, w czasie których rozebraliśmy na czynniki pierwsze ofertę naszych klientek, wzięliśmy pod lupę odbiorców marki i sprawdziliśmy, co tam słychać u konkurencji. Do procesu strategicznego włączyliśmy przeprowadzenie rozmów z grupą docelową, czyli starszymi osobami zmagającymi się z niedosłuchem.
Zamiast budować markę w oparciu o założenia, nasze klientki postawiły na solidne przygotowania i research, który przyniósł mnóstwo cennych zasobów.
Na pierwszy ogień poszedł naming. Uchroniliśmy nasze klientki przed kolejną nazwą typu Centrum Aparatów Słuchowych. Zaproponowaliśmy nazwę Udito pochodzącą od włoskiego czasownika udire, czyli słyszeć. Krótka, łatwa do wymówienia i zapisania, z wolną domeną. W kolejnym kroku zaprojektowaliśmy logo w intensywnym niebieskim kolorze, którego nie da się przeoczyć, w szczególności na żółtym tle będącym jednym z podstawowych kolorów brandu.
Większość firm zajmujących się sprzedażą aparatów słuchowych posiada stonowaną identyfikację wizualną: błękity i beże, zdjęcia starszych osób w szarych sweterkach. Konkurencyjne strony internetowe wyglądają bardzo podobnie. I tu marka Udito wchodzi cała na żółto. Postawiliśmy na wizerunek osób starszych w nietypowej konwencji. Z przeprowadzonych rozmów wynika, że cóż… starsi ludzie mają poczucie humoru, swoje pasje i całkiem sporo ikry.
Opracowując teksty na stronę internetową, położyliśmy nacisk na główne obawy, z jakimi mierzą się potencjalni klienci. I tu znów niezastąpione okazały się rozmowy przeprowadzone z odbiorcami. Mnogość funkcji aparatów słuchowych i szeroki wybór niekoniecznie są w oczach klientów atutem. Starsi ludzie obawiają się, czy poradzą sobie z obsługą oraz czy w ogóle stać ich na aparat słuchowy.
Komunikacja marki skupia się na tym, by pokazać, że specjalistki z Udito działają bez pośpiechu, umożliwiają bezpłatne testowanie aparatów w domu pacjenta oraz zapewniają wsparcie jeszcze długo po transakcji sprzedaży.
Gotowe teksty zaparkowały na stronie internetowej, której nie da się pomylić z żadną konkurencyjną marką. Zadbaliśmy o to, by nasze klientki pojawiły się na zdjęciach, budując tym samym większe zaufanie do marki. Zaprojektowaliśmy intuicyjną stronę internetową z wyrazistym fontem, pamiętając, że grupą docelową są starsze osoby.
Wyposażyliśmy markę Udito w bogaty pakiet startowy na początek biznesowej przygody, jednak, aby marka rozwinęła się i przyniosła oczekiwane zyski, nie można ustawać w działaniach. Konsekwencja w budowaniu wizerunku i cierpliwość przyniosą efekty. Trzeba tylko robić swoje.
Całość do przeklikania tutaj: