Case study
Mamy w sobie coś takiego, że przyciągamy… psie tematy. Kiedy Pani Klaudia zgłosiła się do nas, by wesprzeć ją w marketingowych działaniach, niezwłocznie zgłosiliśmy gotowość do działania.
Nasza klientka wykonała pierwszy krok w kierunku dużej zawodowej zmiany. Właścicielka trzech dorodnych przedstawicieli rasy fila brasileiro postanowiła otworzyć salon groomerski w podpoznańskich Kamionkach.
Proste? Niekoniecznie. Nazwa, którą wymyśliła Pani Klaudia, okazała się być dość popularną, o wolnej domenie można było zapomnieć. Podjęliśmy zatem wyzwanie, by wymyślić wpadającą w ucho nową nazwę marki.
Porozmawialiśmy również o założeniach biznesowych i tym, co wyróżnia naszą klientkę. Być może i Tobie groomer kojarzy się z uroczymi maltańczykami, małymi terrierami i yorkami. Niewiele salonów groomerskich podejmie się wykąpania rottweilera czy rozbrykanego owczarka niemieckiego. Supermocą Pani Klaudii jest duże doświadczenie z psami dużego formatu, co stwarza świetny potencjał biznesowy – salon groomerski specjalizujący się w dużych psach.
Jeszcze jedna rzecz przyciągnęła naszą uwagę w czasie rozmów z klientką. Nie tylko jej doświadczenie, ale totalna miłość do psów i stawianie ich komfortu psychicznego na pierwszym miejscu.
Mając do dyspozycji solidny pakiet materiałów i znając sposób działania Pani Klaudii, mogliśmy uruchomić naszą kreatywność.
Zaproponowaliśmy nazwę marki Tosador oraz tagline „groomer z sercem”. Charakterystyczna, mocna nazwa z dodającym szczyptę łagodności hasłem doskonale oddaje esencję tego, czym zajmuje się klientka. Nie było najmniejszych problemów z zarejestrowaniem domeny, a fakt, że słowo tosador w języku portugalskim oznacza groomer, jest dodatkową korzyścią.
Kolejnym krokiem wspólnych działań był copywriting, czyli opracowanie tekstów na stronę internetową. Zależało nam, by pokazać nie tylko zakres usług groomerskich, ale też doświadczenie i podejście naszej klientki do psów. Zmierzyliśmy się z błędnymi przekonaniami dotyczącymi groomingu i możliwie szczegółowo opisaliśmy zabiegi pielęgnacyjne.
Logo oraz identyfikacja wizualna zostały zaprojektowane tak, by wyróżnić się na tle innych salonów groomerskich w okolicy. Mocny font i odcienie brązu dobrze korespondują ze zdjęciami, które wybraliśmy na stronę internetową, oraz z fotkami, które przekazała nam klientka.
Wykonaliśmy stronę internetową w formacie onepage, czyli z jedną scrollowaną stroną, która – wbrew pozorom – jest całkiem zasobna w informacje. Pani Klaudia może bez problemu samodzielnie obsługiwać stronę, dodając opinie klientów, zmieniając ceny czy zakres usług.
Wszystkie działania, które wykonaliśmy dla nowo powstałej marki Tosador, można określić marketingowym pakietem startowym. Dodatkowo wyposażyliśmy klientkę w materiały promocyjne (wizytówki, ulotki, banery), wsparliśmy w założeniu wizytówki Google i profilu na Facebooku.
Teraz czas na działania naszej klientki, dbanie o content i aktywność w mediach społecznościowych, w czym również będziemy ją wspierać.
Opinia Klienta
Do pani Ani i pana Tomka trafiłam chwilę po otwarciu swojego salonu groomingu. Salon był, potrzebowałam klientów. Chciałam zaistnieć na naszym lokalnym rynku usług dla zwierząt. Oczywiście na własną rękę zamówiłam ulotki i zamieściłam ogłoszenie w lokalnym biuletynie. Miałam jednak poczucie, że brak mi rozpoznawalności. Pani Ania i Pan Tomek przygotowali dla mnie pakiet rozwiązań. Logo i nazwa salonu, który dla mnie przygotowali to mój znak rozpoznawczy. Zbudowali moją stronę www, która jest nie tylko katalogiem moich usług ale także skróconą historią mojej pasji kynologicznej, której uwieńczeniem było otwarcie salonu groomingu. Dostałam od nich wiele innych równie istotnych produktów jak np. wizytówki, ulotki, banery, które pozwalają mi dotrzeć do potencjalnych klientów. Wszystkie produkty utrzymane w jednolitej, starannie przemyślanej, opracowanej stylistyce. Proste i naturalne. Zgodne z tym co sama oferuję. Produkty przygotowane dla mnie są tożsame ze mną i moimi usługami. Są spersonalizowane-szyte na miarę. Moi klienci w rozmowach ze mną często odwołują się do treści i obrazów z mojej strony www, autorstwa Pani Ani i pana Tomka. Zawarta w niej opowieść o mnie, mojej pasji budują moją wiarygodność i zaufanie. Wszystko to koncepcja teamu Ania &Tomek. To oni zebrali ode mnie szeroki wywiad, dobrali odpowiednie materiały. Mieli czas i chęć poznania mnie aby produkty, które dla mnie tworzą były prawdziwe, tożsame z tym kim jestem i co oferuję. Wyeksponowali autentyczność a nie plastikową iluzję. Narzędzia i wskazówki co do dalszego działania, które od nich otrzymałam działają. Klienci zaczynają kojarzyć Tosador z usługami, które oferuję. Lokomotywa ruszyła...Ze swojej strony mogę tylko pogratulować sobie, że na mojej drodze zawodowej spotkałam team profesjonalistów i życzliwych ludzi czyli Anię i Tomka. Dziękuję.
Klaudia Jędrzejczak
Całość do przeklikania tutaj: