Case study
Branża nieruchomości rządzi się swoimi prawami. Wydawać by się mogło, że tu liczy się wyłącznie cena za metr i zimne podejście transakcyjne. Na szczęście obserwujemy coraz więcej marek, które pracują na zaufaniu i dobrze wiedzą, że droga do sprzedaży prowadzi przez emocje. Nawet jeśli w grę wchodzi kupno mieszkania czy domu.
Kasia Biedermann, zajmująca się sprzedażą mieszkań, zdecydowanie reprezentuje ludzkie oblicze branży. Tworząc nową markę, chciała, by było to… jasne.
Naszym pierwszym zadaniem było utworzenie nazwy brandu. Poprzeczka została zawieszona wysoko – nie jest łatwo znaleźć nazwę przyjaźnie brzmiącą, łatwą do zapamiętania, a do tego z wolną domeną. Po szczegółowej rozmowie z klientką i solidnej burzy mózgów wybór padł na Jasne Metry. Nazwa spełnia wszystkie założenia, nawiązuje też do stylistyki, w jakiej Kasia wykańcza mieszkania.
Nazwa otworzyła nam drogę do zaprojektowania logo. Postawiliśmy tu na minimalizm, biało-czarne kolory i skojarzenia związane z mieszkaniem. W podobnej tonacji utworzyliśmy stronę internetową w formacie onepage. Na początek jak znalazł – z czasem, gdy pojawi się więcej ofert lub innych informacji, bez problemu będzie można rozbudować stronę do wersji z zakładkami.
Klientka zleciła nam również utworzenie tekstów na stronę internetową. W komunikacji nawiązaliśmy do sytuacji życiowych, w jakich odbiorcy poszukują mieszkań. Duży nacisk został położny na solidne podejście Kasi – jej duże zaangażowanie w wyszukiwanie oraz wysoki standard oferowanych mieszkań.
Wyposażyliśmy markę Jasne metry w pakiet startowy, który ułatwi naszej klientce zaistnienie na rynku. Zadaniem wizerunku jest przyciągnięcie klientów, dla których zaufanie i jakość stanowią cenną walutę.
Opinia Klienta
W 2023 roku zdecydowałam się rozwinąć własny biznes. Pierwsza myśl to nazwa, po nazwie logo i strona internetowa. Jak to zrobić? Nazwa? Jak wymyślić nazwę firmy przecież zajmie mi to miesiące… Postanowiłam , że muszę zwrócić się o pomoc do profesjonalistów. Z wcześniejszych wspólnych działań przy innych projektach wiedziałam, że będzie to Studio przy Lesie. Spotkanie, cel, plan działania i poszło. Wszystkie przedstawione przez Tomka propozycje trafione na 100%. Nazwa? Logo? Nie mam uwag - podoba mi się! Poszło tak gładko! Ania świetnie napisała teksty na stronę! Wszystko naprawdę przebiegło sprawnie i co mnie najbardziej zaskoczyło - łatwo.
To była przyjemność współpracować z Anią i Tomkiem, potrafią też spojrzeć „z boku” i podpowiedzieć wiele cennych wskazówek. Pełna, jasna komunikacja, dotrzymane wszystkie terminy. Polecam ten duet z czystą przyjemnością i życzę wszystkim takiej współpracy! Dzięki Studio przy Lesie mam wszystko co chciałam.
Całość do przeklikania tutaj: